We wtorek 27.09.2011 r. grupa maturzystów oraz uczniów z klas drugich LOS - u udała się na wycieczkę historyczno-edukacyjną do obozu koncentracyjnego Auschwitz – Birkenau. Opiekę nad uczniami sprawowały: pani profesor Agnieszka
Borowik, pani profesor Magdalena Gajak oraz pani profesor Marta Skrzypkowiak.
Wyjazd miał na celu przybliżenie młodzieży okrucieństw II wojny światowej związanych z masową eksterminacją Żydów.
Punktualnie o godzinie 7:30 młodzież zebrała się namiejscu zbiórki, by udać się w podróż do Oświęcimia. Na miejsce dotarliśmy ok. godziny 11:00. Po wyjściu z autokaru zostaliśmy podzieleni na dwie grupy, którym przydzielono przewodników. Dostaliśmy również zestawy słuchawkowe niezbędne do odbioru treści
przekazywanych przez panie oprowadzające nas po terenie obozu. Zwiedziliśmy kompleks obozowy Auschwitz - Birkenau składający się z bloków mieszkalnych dla więźniów (tzw. baraków), bloku medycznego,
cel oraz komór gazowych i budynku krematorium.Mieliśmy okazję stanąć i zobaczyć miejsce masowych egzekucji więźniów pod tzw. „Ścianą Płaczu”. Wstrząsające wrażenie wywarło na nas wejście do komór gazowych oraz widok pieców krematoryjnych. Przejmujący widok czekał nas także w blokach, gdzie wystawiono rzeczy osobiste więźniów, takie jak: walizki, protezy, kule, okulary, obuwie, naczynia. A nade wszystko przejął nas widok ogromnej ilości włosów oraz dziecięcych bucików. Po niecałychdwóch godzinach zwiedzania Auschwitz udaliśmy się do Birkenau (Brzezinki), by obejrzeć baraki i miejsce docelowe transportu kolejowego więźniów. Poruszył nas widok skrajnie dotkliwych warunków, w których zmuszeni byli żyć obozowicze w oczekiwaniu na śmierć .
Czas spędzony w Muzeum Auschwitz – Birkenau był dla nas bardzo ciekawą i cenną lekcją historii, która z pewnością na długo zapadnie w naszej pamięci.
Później wyruszyliśmy do Krakowa, gdzie mieliśmy okazję podziwiać okazały dobytek miasta w postaci pięknych kamienic, Starego Rynku czy Sukiennic. Atrakcji w Grodzie Kraka było znacznie więcej, ale nie sposób ich wymienić : ).
Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy i trzeba było wracać do domu. Do Częstochowy wróciliśmy
zmęczeni, ale zadowoleni i pełni wrażeń. A teraz nie pozostało nam nic innego, jak czekać na kolejną wycieczkęJ
Kuba Barzak, kl.
II a
Ta strona używa pliki cookies (ciasteczka). W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej o możliwościach zmiany ustawień przeglądarki internetowej znajdziesz tutaj.