01
Zakończenie roku dla maturzystów
 
czytaj

Zapraszamy do Galerii!!!

01
Premiera "Pamiętnika narkomanki"
 
czytaj

Zapraszamy do Galerii!!!

01
Dzień Otwarty 2024
 
czytaj

Zapraszamy do Galerii!!!

01
Dzień Patrona
 
czytaj

Zapraszamy do Galerii!!!

01
Spotkanie z Mikserem
 
czytaj

Zapraszamy do Galerii!!!

Pamiętnik z wycieczki

UCZNIOWIE LOS - u W LONDYNIE!

 

15.03.2012r.


Dzień 1


Jeszcze kilka uścisków z bliskimi, ostatni przegląd bagażu – czy wszystko zostało spakowane? Czy aby dokumenty są na swoim miejscu (bo przecież powrotu nie będzie)? Kilka ciepłych słów na pożegnanie od pani dyrektor i … startujemy! 

Godzina 11.30. Parking przy M1. Wreszcie oderwani od troskliwych rodziców, a rodzice od nas! Bawcie się kochani i korzystajcie z chwili – my jedziemy do Londynu i wracamy dopiero za 8 dni!

 

16.03.2012r.


Dzień 2


Rozespani, ale przejęci podrożą, w oczekiwaniu na nowa przygodę, docieramy o 5 rano do Calais we Francji. Tutaj przechodzimy jedyną kontrolę graniczną, a następnie wjeżdżamy autokarem do pociągu i dalej Eurotunelem udajemy się na Wysypy Brytyjskie. Cała podróż pod kanałem La Manche trwa tylko 35 min., a po wyjeździe z pociągu doznajemy pierwszego szoku kulturowego – zmiana organizacji ruchu!

Wczesnym rankiem witamy budzący się ze snu Londyn i od razu czeka nas zwiedzanie – ale jakie! Szybki spacer po Covent Garden – widzimy, że tu zawitała już wiosna, zielona trawa, kwitnące drzewa i kwiaty zachęcają Londyńczyków do joggingu w chłodny poranek.

Robimy zdjęcia przy Albert Hall i wreszcie docieramy do Natural History Museum . To właśnie tu podziwiamy szkielety dinozaurów, faunę i florę Ziemi. Zachwycamy się olbrzymią, bo naturalnych rozmiarów atrapą płetwala błękitnego, ale poznajemy także rozwój organizmu człowieka ukazany etapami: od zapłodnienia aż po schyłek życia.
Z zapartym tchem podziwiamy również liczne wystawy poświęcone osiągnięciom ludzkości w dziedzinie technologii, biologii, fizyki, chemii, inżynierii i astrologii. Doceniamy wspaniałą zaletę tego muzeum, którą jest jego wysoka interaktywność. Dzięki niej wiele eksponatów można dotknąć, spróbować, wykonać różne symulacje i eksperymenty. Trzeba przyznać – korzystamy z tej sposobności!

Następnie udajemy się do Science Museum, gdzie zachwycamy się niesamowitymi osiągnięciami nauki i techniki, podziwiając naturalnych rozmiarów modele samochodów, samolotów, różnych urządzeń i przyrządów. Odpoczynek w Hyde Parku - jednym z kilku królewskich parków w Londynie. Spacer po Oxford Street i przy Marble Arch pozwalają przyjrzeć się pośpiechowi zwykłych ludzi i zmuszają do myślenia i refleksji. Spostrzegamy, że mijający nas mieszkańcy to niezwykle bogata mieszanka kulturowa, religijna, rasowa, a także językowa. Trzeba się nieźle natrudzić, aby usłyszeć tam tzw. „British English” -  tyle jest przyjezdnych. Co więcej, tutaj nawet trudno się zgubić – wszędzie spotykamy naszych rodaków.

Około godziny 18 przebijamy się na obrzeża Londynu do Elthan (trwa to aż 1.5h!), bo tam czekają na nas rodziny. W głowie aż huczy nam od pytań i obaw, co nas czeka na miejscu zakwaterowania.

 

17.03.2012r.


Dzień 3


Zbiórka o 9.00. i od razu wymiana spostrzeżeń:  Jak wasza rodzina? Fajne pokoje? Co było na kolację? A jak wyglądała komunikacja językowa? Dogadaliście się?
W autokarze aż huczy od wrażeń, na szczęście samych pozytywnych. Jest SUPER!!!

Dziś spotykamy się ze światem celebrytów w niesamowitym muzeum figur woskowych Madame Tussaud’s. Robimy setki zdjęć z gwiazdami muzyki, filmu, sportu, postaciami współcześnie znanymi i historycznymi. Tam też wyruszamy w podróż pociągiem po historii Londynu. Wchodzimy do galerii strachów, oglądamy świetny film w 4D – niesamowite doznania! Na zewnątrz jest deszczowo – typical English weather – ale nam to nie przeszkadza. Ochoczo zmierzamy do British Museum, gdzie podziwiamy niesamowite ekspozycje dotyczące zamierzchłych ludów, starożytnego Egiptu, Rzymu, Grecji, Syrii, Chin, Japonii, Persji. Podziwiamy Roseta Stone, dzięki któremu obecnie jesteśmy w stanie odczytać hieroglify. W obliczu takich odkryć archeologicznych uświadamiamy sobie zarówno potęgę, jak i upadek człowieka na przestrzeni dziejów.

Chwilę odpoczynku na Trafalgar Square - centralnym placu Londynu, położonym, w dawnym miejscu stajni królewskich - uświetniają nam występy brytyjskich kapel, bo przecież jest dzień św. Patryka - patrona Irlandii, więc młodzi Londyńczycy wylegli w zielonych przebraniach na ulice, by świętować, bawić się i raczyć się zielonym piwem w miejscowych pubach.

 

18.03.2012r.


Dzień 4


Zbiórka o 8.00. Półtoragodzinna podróż do centrum Londynu upływa nam na rozmowach związanych z wyposażeniem brytyjskich szeregówek oraz typowym angielskim menu: rano - płatki, zimne mleko, tosty i dżem. Wieczorem - zapiekanka, gotowane warzywa, ziemniaki w mundurkach, mięso, czasem lasagne lub pizza, itp.

Dzień rozpoczynamy od London Eye - lotu na największym kole widokowym w Europie. Z wysokości 135 m podziwiamy wspaniałą panoramę Londynu. Pogoda też nam dopisuje. Całość wieńczy film 4 D prezentujący Londyn z lotu ptaka. Następnie dostajemy się pod Buckingham Palace - oficjalną rezydencję brytyjskich monarchów
i jednocześnie największy na świecie pałac królewski, wciąż pełniący swą pierwotną funkcję. Niestety, Jej Królewska Mość opuściła mury pałacu. Spacerując po Whitehall do St. James Park, podziwiamy Westminster Abbey - miejsce koronacji królów Anglii i pochówku królów i zasłużonych osób. Przyglądamy się bacznie biznesowej dzielnicy Londynu – The City, podziwiamy budynki Parlamentu ze słynnym Big Benem, by wreszcie udać się w rejs po Tamizie, by stamtąd oglądać wspaniałe budowle Londynu.

Na zakończenie dnia zwiedzamy Tower of London. Przez setki lat twierdza była siedzibą władców Anglii. Pełniła także funkcję więzienia, a obecnie mieści się w niej imponująca kolekcja zbroi i innych militariów. Tutaj każdy może przekonać się, co widział średniowieczny rycerz będąc w swoim hełmie, ile ważył miecz oraz jakiej siły wymagało naciągnięcie cięciwy w łuku. Podczas zwiedzania Tower zachwyca nas także skarbiec, w którym przechowywane są bezcenne brytyjskie klejnoty, a wśród nich berło królewskie z największym diamentem świata - 530karatową Gwiazdą Afryki. Na terenie Tower dostrzegamy również kilka kruków. Legenda głosi, że jeżeli opuszczą one kiedyś twierdzę, Londyn zginie. Od przewodnika dowiadujemy się, że aby tak się nie stało podcina się im skrzydła i pilnie strzeże. Po tak pełnym wrażeń dniu zmęczeni, ale szczęśliwi wracamy do rodzin.

 

19.03.2012r.


Dzień 5


Zbiórka o 8.00. Dziś udajemy się do Windsoru - drugiego domu Królowej brytyjskiej. Zachowujemy się spokojnie i cicho, ponieważ Królowa jest w zamku. Być może przygotowuje się do obchodów swego Diamentowego Jubileuszu zasiadania na tonie. Tutaj przyglądamy się z bliska, jak wyglądają komnaty królewskie, sprzęty i zastawa codziennego użytku, a wszystko to w asyście anglojęzycznego automatycznego przewodnika. W miejscowym kościele mijamy krypty zmarłych królów i królowych. U stóp zamku podziwiamy urokliwe miasteczko oraz przepiękne okolice z widokiem na elitarną szkołę Eton. Tego samego dnia udajemy się także do Soho – dzielnicy znanej z licznych atrakcji rozrywkowych oraz na Piccadilly Circus - plac i skrzyżowanie głównych ulic w samym sercu teatralnej i rozrywkowej dzielnicy West Endu. Zwiedzamy Chinatown, podziwiamy Katedrę św. Pawła oraz spacerujemy po Greenwich Park z wyraźnie zaznaczonym południkiem zero. Ale w tym dniu przeżywamy także inną niespodziankę, a szczególnie jeden z naszych kolegów – ponadplanowo udajemy się na stadion piłkarski Chelsea - sesjom fotograficznym nie ma końca!

 

20.03. .2012r.


Dzień 6


To nasz ostatni dzień. Rano żegnamy naszych gospodarzy, by udać się dodatkowo do National Gallery. Tutaj mamy okazję podziwiać obrazy światowej sławy malarzy m.in. Rembrandta, Moneta, Van Gogha, Rubensa, Michelangelo, czy Canaletto.

Spacer ulicami Londynu, zwłaszcza na Oxford Street, zaspokaja nasz apetyt na zakup pamiątek dla siebie i naszych najbliższych. A wieczorem o 20.00 z łezką w oku żegnamy Londyn w jego pełnej krasie, by udać się na stały ląd.

 

21.03.2012r.


Dzień 7


Dziś rozrywka i zabawa. Ok. 10.00 przybyliśmy do Tropical Islands k/Berlina - niesamowitego kompleksu basenów. Temperatura powietrza – 31* C, temperatura wody - 27,5* C, wilgotność powietrza 66% - prawdziwe tropiki! Po tak bogatym programie dla ducha należy się też chwila relaksu dla ciała. A wieczorem odprężeni wyruszamy
do Polski.

 

22.03.2012r.


Dzień 8


Zmęczeni, ale szczęśliwi dojeżdżamy do Częstochowy - wprost w objęcia stęsknionych rodziców. Fajne są rozstania, ale powroty jeszcze fajniejsze. Dlatego za rok już planujemy kolejną wyprawę…;-).

 

Zapraszamy do Galerii !

 

 




Warto wiedzieć:

Przekaż 1,5 % podatku dla VIII LOS :)

 

 

czytaj wiecej

Oferta edukacyjna 2024/2025

czytaj wiecej

Trzymaj forme z 8 LOS

czytaj wiecej
Wszelkie prawa zastrzeżone przez VIII Liceum Ogólnokształcące Samorządowe
Projekt i realizacja: logo media Media Essence / mediaessence.pl

Ta strona używa pliki cookies (ciasteczka). W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej o możliwościach zmiany ustawień przeglądarki internetowej znajdziesz tutaj.