Wyprawa na Wyspy Brytyjskie
15 marca o godzinie 10.30 zebraliśmy się wszyscy pod hipermarketem Real, gdzie czekał na nas autokar. Mimo świadomości, że czeka nas 18 godzin jazdy, dobre humory nas nie opuszczały. O godzinie 11 wyjechaliśmy z Częstochowy do Francji, gdzie stamtąd kanałemLa Mancheprzemieściliśmy się do celu naszej podróży –Londynu.
Następnego dnia około godziny 9.00 dotarliśmy na miejsce. Prosto z autokaru trochę niewyspani, ale mimo to ciekawi wrażeń, ruszyliśmy do pierwszego obiektu zwiedzania- Natural History Museum, gdzie udało nam się zobaczyć nie tylko eksponaty ogromnych dinozaurów, czy wielu innych zwierząt, ale także zapoznać się z częścią biologiczną i poznać historię naszej ziemi. Następnie ruszyliśmy w stronę Science Museum, w którym również mogliśmy przyjrzeć się historii, biologii i technice. Po tak wyczerpującym programie nadszedł czas na odpoczynek. O godzinie 17.00 dotarliśmy do naszych „angielskich rodzin”, które bardzo mile i serdecznie nas powitały. Następnego dnia podziwialiśmy niesamowitą panoramę całego Londynu z największego koła widokowego w Europie – London Eye. Wrażenia naprawdę zapierające dech w piersiach! Nie mogło nas także zabraknąć pod Buckingham Palace, Westminster Abbey oraz pod Parlamentem. A jedną z większych atrakcji Anglii była oczywiście ogromna wieża z zegarem- Big Bena.
Kolejne dni naszego pobytu w Londynie przebiegły bardzo aktywnie. Jestem przekonana, że każdemu z nas głęboko zapadło w pamięć słynne Oxford Street, czyli ulice pełne sklepów. Mnóstwo zdjęć pojawi się pewnie także z najsłynniejszego muzeum figur woskowych – Madame Tussaud’s, które mieliśmy przyjemność odwiedzić. W środku mnóstwo znanych twarzy- gwiazd. Figury, choć wykonane są z wosku, wyglądają jak żywe, dzięki czemu w muzeum można poczuć się jak na prawdziwej gali z Julia Roberts czy Orlando Blomem u boku.
Trafalgar Square, Soho, Picadilly Cirrus, Chinatown, Greenwich i słynne Oxfrord Street, o którym wcześniej wspominałam. Rejs po Tamizie, który w efekcie “zaprowadził” nas pod Tower Bridge, a następnie do Windsoru- kolejnego zamku królowej Elżbiety. Przepiękna sceneria zamku, niesamowite ogrody i mury, a wokół tego wszystkiego ludzie prowadzący całkiem normalne życie- robiący zakupy, spacerujący, poruszający się samochodami i rozmawiający. Ogólnie rzecz biorąc piękne miejsce. Udało nam się odwiedzić także National Galery, gdzie mogliśmy obejrzeć obrazy, a potem spacer po ogrodach ST James’a. Po tak intensywnym zwiedzaniu ogromnego i naprawdę niesamowitego Londynu wybraliśmy się do Tropical Islands, gdzie odpoczywaliśmy, rewelacyjnie bawiąc się w cieplutkich basenach. Wszystko, co dobre szybko się kończy. I tak 22 marca około godziny 4.30 wróciliśmy do Częstochowy. Uważam, ze dla nas wszystkich była to nie tylko wspaniała wycieczka, ale także bardzo fajna przygoda z językiem angielskim, możliwość przyjrzenia się innym kulturom i dostrzeżenia czegoś zupełnie innego, niż tego, z czym spotykamy się na co dzien. Wróciliśmy w świetnych nastrojach, z zapałem do zwiedzania kolejnych miejsc – mamy nadzieje, już niedługo!
Klaudia Chamerska, kl. II a
Ta strona używa pliki cookies (ciasteczka). W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej o możliwościach zmiany ustawień przeglądarki internetowej znajdziesz tutaj.